Nadzieja, miłość, rodzina – samemu trudno być silnym

„FUSI” rozprawia się z powszechnym mitem, że depresja to użalanie się nad sobą plus lenistwo. Sposobem na przetrwanie jest dla Fúsiego funkcjonowanie według powtarzalnych rytuałów, według dobrze znanego schematu. Stara się dopasować do innych, choć ma zupełnie inną osobowość. Bije od niego niemoc. Nie jest zaangażowany w swoje życie- nowy typ bohatera – antybohatera w islandzkim filmie „Fúsi”  przedstawia Martyną Harland, psycholog z SWPS. W rozmowie z Aleksandrą Strójwąs o wolności na ekranie czyli filmy „Pokój” i „Fusi”. (więcej…)

Skip to content